Dzisiejszy dzień przywitał nas wyjątkowo mroźną aurą. Nasz
magiczny autobus zabrał nas do Azji i od rana mieliśmy wrażenie, ze jesteśmy gdzieś
w okolicach Syberii. Jednak po śniadaniu dzięki azjatyckim tańcom prowadzonym
przez druhnę Ulę słoneczko wyłoniło się z za drzew. Dzieci radośnie tańczyły
przy energicznej muzyce. Było nam już znaczcie cieplej i poszliśmy na pyszny obiadek.
Po posiłku dokładnie poznaliśmy Azję - spotkaliśmy perskiego władcę, którego
marzeniem było poznanie kultury sąsiednich krain. Tym sposobem odwiedziliśmy
Babilonię, Państwo Sumerów, Turcję, Indie, Rosję, Chiny i Mongolię a na każdym
z punktów czekały na nas zadania i ciekawostki dotyczące danych państw.
Następnie,
z uwagi na zimny wiatr kolejne zajęcia odbyły się w domku. Obejrzeliśmy
naprawdę przezabawny film „Minionki” w trakcie którego zuchy po kolei szły wziąć
prysznic. Umyci i czyści spotkaliśmy się na świeczkowisku, gdzie zuchy
przedstawiły przygotowane wcześniej scenki dotyczące podróżowania. Pełni
nadziei spoglądamy na prognozy pogody mając nadzieję, że ostatni pełny dzień
obozu będzie tak udany jak poprzednie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz