Planowa pobudka była o 7.30 jednak część naszych zuchów była tak podekscytowana nadchodzącym dniem, że obóz żył już od 5 rano. Na powitaniu dnia poruszyliśmy takie tematy jak porządek-dzisiaj rusza rywalizacja zastępów pod tym względem:) Po tanecznej rozgrzewce udaliśmy się na śniadanie na które składały się bułki oraz tradycyjnie mnóstwo herbaty, staramy się dbać o nawodnienie naszych dzieci szczególnie w tak słoneczną pogodę :D Dzisiaj naszym magicznym autobusem zwiedzamy Afrykę !
Naprawdę obiady u nas są bardzo smaczne. Po rozmowie z miłymi kucharkami dowiedziałem się że pracują na bazie już od 35 lat i jest to ich ostatni sezon. Mieliśmy szczęście ;) Po posiłku odbył się pierwszy na tym obozie apel, który będzie stałym elementem dnia. Po apelu z radością udaliśmy się na naszą plażę by się nieco ochłodzić. Wchodziliśmy grupami i spędziliśmy tam ok 1,5 godziny. W obozowisku mieliśmy chwilę wolną, więc zadbaliśmy o porządek, nazwy zastępów oraz dh Marcin poprowadził krótką musztrę po której od razu udaliśmy się na obiad.
Po obiedzie poznaliśmy mieszkańców Afryki którzy powiedzieli nam historię swojego kontynentu oraz różne ciekawostki z ich życia. Porównywaliśmy życie ludzi w Afryce z życiem w Polsce. Zuchy miały do wykonania również kilka zadań przy czym świetnie się bawiły. Następnie zrobiło się bardziej sportowo, gdyż zawitaliśmy do RPA gdzie podzieliliśmy się na dwie grupy. Część brała udział w turnieju piłki nożnej, natomiast reszta opracowywała układ taneczny oraz przygotowywała pompony - swoim występem uświetnili turniej.
Naprawdę obiady u nas są bardzo smaczne. Po rozmowie z miłymi kucharkami dowiedziałem się że pracują na bazie już od 35 lat i jest to ich ostatni sezon. Mieliśmy szczęście ;) Po posiłku odbył się pierwszy na tym obozie apel, który będzie stałym elementem dnia. Po apelu z radością udaliśmy się na naszą plażę by się nieco ochłodzić. Wchodziliśmy grupami i spędziliśmy tam ok 1,5 godziny. W obozowisku mieliśmy chwilę wolną, więc zadbaliśmy o porządek, nazwy zastępów oraz dh Marcin poprowadził krótką musztrę po której od razu udaliśmy się na obiad.
Po obiedzie poznaliśmy mieszkańców Afryki którzy powiedzieli nam historię swojego kontynentu oraz różne ciekawostki z ich życia. Porównywaliśmy życie ludzi w Afryce z życiem w Polsce. Zuchy miały do wykonania również kilka zadań przy czym świetnie się bawiły. Następnie zrobiło się bardziej sportowo, gdyż zawitaliśmy do RPA gdzie podzieliliśmy się na dwie grupy. Część brała udział w turnieju piłki nożnej, natomiast reszta opracowywała układ taneczny oraz przygotowywała pompony - swoim występem uświetnili turniej.
Pod wieczór Zuchy poszły się wykapać pod prysznice. Tak zakończył się nasz dzień i wszyscy zmęczeni poszli bardzo szybko spać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz